wtorek, 2 lutego 2016

Podarujmy miłość - nie tylko od święta




 
Wiem że święta już dawno za nami, choinki rozebrane, ozdoby świąteczne pochowane a my żyjemy szarą codziennością, ale czy miłością powinno obdarowywać się tylko w ten magiczny czas? Moim zdaniem o świętach, zimie można czytać zawsze, może nie czuje się tego klimatu tak mocno jak w grudniu, ale jest on obecny. Możemy ochłodzić się czytając o zaspach śnieżnych i mrozie w upalną wiosnę lub lato albo ogrzać smutną duszę lub pocieszyć złamane serce w każdą porę roku opowieściami o miłości i odnajdywaniu siebie.

Dwunastu autorów, dwanaście opowiadań, dwanaście różnych historii, które łączy czas świąteczno-sylwestrowy oraz miłość, nadzieja i dobroć. Nigdy nie wiadomo kiedy zderzymy się z miłością. Może przyjść powoli, niezauważona, cierpliwie czekająca aż osoba znana od kilku lat zauważy, że ona jest tuż obok. Początkiem uczucia może być także zwykła, ale jakże uciążliwa awaria prysznica. Czasem wystarczy uczestnictwo w przygotowaniach do jasełek, praca kucharza w malutkiej miejscowości czy też zamiana biletów lotniczych. Przypadek, zbieg okoliczności? Kolej losu? Myślę, że to nieistotne gdy w grę wchodzi te magiczne uczucie.
 
Cała recenzja na Zapatrzona w książki.