niedziela, 10 grudnia 2023

Jeden dzień w grudniu - Josie Silver

 


Książkę przeczytałam w ramach mojego innego wyzwania – Cztery pory roku z klubem Reese – jesień. To książka z klubowego roku 2018.

Bardzo mi się podobała, ma taki nastrój i klimat rodem z „Dziennika Bridget Jones” i „To właśnie miłość”, pewnie w głównej mierze dzięki akcji w Londynie 😉

Laurie i Jack, to ich naprzemienną opowieść śledzimy. Poznali się w przelocie w jeden grudniowy dzień, by znowu zobaczyć się dopiero po roku. Ale wtedy troszkę się gmatwa sytuacja … Ile jeszcze lat przyjdzie im uświadomić sobie pewne rzeczy, a potem być może pogodzić z tym, że nie wszystkie marzenia da się spełnić? Trochę jak z czaplą i żurawiem …

Przez 10 lat sporo się wydarza – przyjaźnie się nawiązują i rozpadają, umierają bliskie osoby, zdarzają się poważne wypadki, dochodzi do zmian pracy, są śluby, sprawdzanie testów ciążowych. Po prostu życie, pokazane kilkoma dniami z każdego roku.

Zabawna, ale i wzruszająca, czasami wkurzająca, a czasami skłaniająca do zastanowienia.
Bardzo przyjemna powieść o miłości do przyjaciół!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz