wtorek, 18 stycznia 2011

Święta i po świętach- podsumowanie.

W naszym wspólnym wyzwaniu świątecznym zrealizowałam tylko połowę swych planów- z czterech narzuconych sobie książek przeczytałam tylko dwie:
-"Dom sióstr" Charlotte Link
-"Zasada trzech dni" Josie Lloyd i Emlyn Reesktóre to okazały się niezłym czytadłami, ale niezbyt dobra literaturą. Z obiecywanych sobie czterech filmów również obejrzałam tylko dwa:
-"Love actually"
-"The Family Stone"
które to oglądane były któryś rok z rzędu, niemniej jednak sprawiły mi jak zwykle dużą przyjemność.
Przed świętami słuchałam też głównie dwóch albumów:
- muzyki z filmu "Love, actually" - piosenek świątecznych w wykonaniu Elli Fitzgerladktóre naturalnie polecam :)
Mogę więc uznać, że sprostałam wyzwaniu i cieszę się, że w ferworze świątecznych przygotowań udało nam się wspólnie zastanowić się, nad tym, co przeżywamy i "znaleźć coś po choinką" ;) Współ-przeżywaczkom dziękuję i pozdrawiam :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz