Kocham święta i co roku od początku grudnia odliczam dni do Wigilii. Moja rodzina często się ze mnie śmieje, że teraz tak jak w dzieciństwie mogłabym otwierać okienka bombonierki świątecznej. Trochę mam tremę bo po raz pierwszy uczestniczę w tego rodzaju wyzwaniu. Listę książek o świętach czytałam już chyba z tysiąc razy i zdecydowałam się na :
1. J. Gaarder "Tajemnica Bożego Narodzenia"
2. R. Pilcher "Przesilenie zimowe"
3. M. Musierowicz "Musierowicz na gwiazdkę"
4. oraz "Noelka" Musierowicz ( w ramach powtórki, bo czytałam ją już kilka razu i lubię
zachwycać się nią znów od nowa)
5.A. Gjems- Selmer „Nad dalekim, cichym fjordem” ( O tej książce kilkakrotnie opowiadała mi ciocia. Była to jej ulubiona lektura młodzieńczych lat. Mam nadzieję, że uda mi się ją znaleźć w bibliotece.)
Co do filmów to jest ich długa lista i nie wiem na co się zdecydować. Z pewnością obejrzę ich kilka. No i oczywiście „Kevina…” , bo to jest coroczną tradycją u mnie w domu ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz