sobota, 4 grudnia 2010

Powitalny wiersz

Korzystajac z zaproszenia do wstawiania wierszy swiatecznych, chcialam sie podzielic  z wami moja wlasna "tworczoscia" ;) Niech bedzie to tez moje powitanie... Plany mam malenkie- chce jedna ksiazka, a jak zdarze to inna. Jedna z nich to "9 wigili"- zbior opowiadan polskich autorow, a druga "Male kobietki" Louisy May Alcott. Filmy to rowniez "Male kobietki" i cos co uda mi sie zobaczyc...
Witam sie wiec z wami tym oto wierszem.




Tato
tato
z dłońmi sękatymi
parparpar
to ten traktor
w którym teraz siedzę
z Tobą
sianokosy
słońce zagląda
w oczy

tato
co choinkę wnosisz
nie wiem
kto z was wyższy
i pod sufit sięga
a głos Twój tubalny
"Wśród nocnej ciszy"
jeszcze skąś dobiega

tato
oddalony
coraz bardziej bliski
pragnę Tobie
rękę podać
nad obrusem białym
przy blasku choinki
Napisany 2008-12-22  



Gdyby ktos chcial poczytac jeszcze cos mojego, to zapraszam tutaj: Moje wiersze

3 komentarze:

  1. Bardzo wzruszający jest Twój wiersz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdroszczę umiejętności przelewania takich ulotnych myśli na papier (czy klawiaturę w tym przypadku:).

    OdpowiedzUsuń