wtorek, 7 grudnia 2010

Święta pana Misia- Wilson/Chapman


Izydor znów węszy na półce z "bożonarodzeniowymi" książeczkami dla najmłodszych w poszukiwaniu smacznych kąsków.
"Święta pana Misia" to kolejna książeczka z serii o sympatycznym futrzaku, znane mi pozostałe książeczki z reguły dotyczą pór roku i związanego z nimi cyklu niedźwiedziego żywota. Oprócz miśka bohaterami jest jeszcze gromada jego leśnych przyjaciół, która otacza tę kupę futra czułą opieką.
Kolejną cechą tej serii jest skromna ilość tekstu, za to jest to tekst smakowity, gdyż pieczę translatorską nad nim objęła Natalia Usenko i, muszę przyznać, stanęła tu na wysokości zadania.
Treść książeczki jest skromniutka, Pan Miś, jak przystało na zwierzę śpiące zimą, budzi się na chwilę, aby poświętować przez chwilę z przyjaciółmi i jest na tyle twardy, że jako jedyny nie zasypia w trakcie oczekiwania na Świętego Mikołaja (to jakie to w końcu są święta? 6 grudnia?), ale potem oczywiście nie wytrzymuje, i idzie spać, aby obudzić się wiosną.
Książeczka oczywiście w 100% świecka, Święta sprowadzają się w niej do prezentów, Mikołaja i choinki. jeśli przy okazji coś jeszcze promuje- to chyba przyjaźń. Mam zresztą wrażenie, że towarzystwo Pana Misia, to taka miejska rodzina. Może więc celem tej książki jest przygotowanie dzieci do życia w zatomizowanym świecie?
Acha, książka została przetestowana na dzieciach i o dziwom, nie cieszy się wśród nich powodzeniem. Ani ta, ani żadna inna z tej serii:(.

3 komentarze:

  1. Pozwolę się z Tobą nie zgodzić w kwestii ostatniego akapitu - ja uwielbiam te książki i bardzo podobają się też grupie 5-6latków w mojej grupie "0". Absolutnie nie czepiałabym się tu ukazywania świąt jako czegoś świeckiego i laickiego, wziąwszy pod uwagę, że jest to amerykańska książka. Poza tym uważam, że trochę dziwnie czytałoby się książkę, w której zwierzęta leśne mówią o żłobku, Panu Jezusie i całej chrześcijańskiej oprawie Bożego Narodzenia. Ja polecam wszystkie książki z serii o Panu Misiu. Zachęcam też do obejrzenia strony autorki - bardzo ciekawa :)
    http://www.karmawilson.com/index.php

    OdpowiedzUsuń
  2. moja półtoraroczna córeczka uwielbia książki z tej serii, akurat "Świąt Pana Misia" nie mamy, bo jest trudnodostępna:( Ale wszystkie inne cieszą się ogromnym powodzeniem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry. Jeśli nie cieszy się u Państwa powodzeniem ta książeczka to chętnie odkupię. Proszę o kontakt madzik85@wp.pl

    OdpowiedzUsuń