W tym roku, w odpowiedzi na zapotrzebowanie czytelnicze, pojawiło się mnóstwo książek o tematyce bożonarodzeniowej, właściwiej mówiąc - świątecznej. Mnie jednak skusiła książka wydana w 2016 roku i cieszę się, że po nią sięgnęłam.
Tytułowa księgarenka na ulicy Wiśniowej to miejsce, które odwiedzają najróżniejsi ludzi, od dzieci po dorosłych, od zabieganych po wiodących życie w rytmie slow, od radosnych po zatroskanych. Pan Alojzy, który był nie tylko właścicielem, ale przede wszystkim dobrym duchem księgarenki znajdował każdej z tych osób to, czego najbardziej potrzebowała. I choć zawsze były to książki, to do książek dołączone były rozmowy, emocje, serdeczne myśli i życzenia.
Ciekawym jest pomysł napisania zbioru opowiadań z elementem je łączącym przez różnych autorów. Każdy z nich, a jest ich ośmioro, opisuje jedną postać związaną z księgarenką wskazując na to, co w jej życiu sprawiło, iż stanęła w progu królestwa książek i Pana Alozjego.
Przyjemne, nastrojowe historie do poczytania i wprawienia się w nastrój przyjazny całemu światu.
Takie ksiażki na grudzień są świetne :)
OdpowiedzUsuń