Nie zawsze w oknach wiszą firanki. Wielu z nas rezygnuje z nich. W dodatku w święta można zastosowac odpowiednią dekorację.
Źródła zdjęć: Pinterest.
środa, 30 listopada 2016
poniedziałek, 28 listopada 2016
Gdzie jest Mikołaj?
Wigilia. Trwają przygotowania do Świąt. Mały niedźwiadek jest tak podekscytowany oczekiwaniem na wizytę świętego Mikołaja, że w żaden sposób nie może zasnąć. Zastanawia się, jak duży jest Święty Mikołaj. Tak duży jak tata? A może ich komin jest za mały? A jak Mikołaj w nim utknie??
Aby uspokoić synka, Tata Miś wdrapuje się na dach i kominem zjeżdża do salonu. Wyobrażacie sobie zachwyt mamy na sadzę wokoło? 😄
A kiedy przyjdzie Święty Mikołaj? Rodzice twierdzą, że gdy dzieci zasną, ale jak tu spać w taką noc? Mały miś tak bardzo chciałby zobaczyć Mikołaja!
Czy niedźwiadkowi uda się spotkać Świętego Mikołaja? A może to ktoś inny hałasuje na dole?
Gdzie jest Mikołaj? Davida Bedforda świetnie przedstawia emocje towarzyszące dzieciom oczekującym na wizytę Świętego Mikołaja. Niepokój, podekscytowanie, niecierpliwość, radość. Bardzo delikatnie zasiewa też ziarenko podejrzeń, że może jednak to rodzice mają coś wspólnego ze znikaniem poczęstunku przeznaczonego dla Świętego, a może nawet z prezentami pojawiającymi się w skarpetach zawieszonych wokół kominka.
Nie obawiajcie się jednak sięgnąć po tę książkę, autor nie zamierza rozwiewać magii tej szczególnej nocy. Zakończenie z pewnością wywoła uśmiech na twarzy Waszego dziecka.
Ciepłe, utrzymane w brązach ilustracje Tima Warnesa idealnie komponują się z atmosferą rozświetlonego świeczkami i światełkami choinkowymi wieczoru wigilijnego, oczywiście angielskiego, z odpowiednimi wypiekami (mince pie!), zwyczajami i dekoracjami.
Książeczka idealna na grudniowe czytanie z kilkulatkiem.
David Bedford Gdzie jest Mikołaj? (I've seen Santa!), il. Tim Warnes, Egmont Polska
niedziela, 27 listopada 2016
Adwent - cztery świece.
Adwent rozpoczyna nowy rok kościelny. Cztery świece symbolizują cztery niedziele adwentowe. Świece zapala się w kolejno.
I świeca symbolizuje przebaczenie przez Boga nieposłuszeństwa Adama i Ewy wobec Niego.
II świeca stanowi symbol wiary Narodu Izraelskiego jako wdzięczność za dar Ziemi Obiecanej.
III z kolei świeca odnosi się do radości króla Dawida, który celebruje przymierze z Bogiem.
IV świeca symbolizuje nauczanie proroków, głoszących przyjście Mesjasza.
Źródła zdjęć: pinterest
I świeca symbolizuje przebaczenie przez Boga nieposłuszeństwa Adama i Ewy wobec Niego.
II świeca stanowi symbol wiary Narodu Izraelskiego jako wdzięczność za dar Ziemi Obiecanej.
III z kolei świeca odnosi się do radości króla Dawida, który celebruje przymierze z Bogiem.
IV świeca symbolizuje nauczanie proroków, głoszących przyjście Mesjasza.
W Wigilię Bożego Narodzenia wszystkie palące się świece stanowią symbol
bliskości "przyjścia" Jezusa. Światło świec w wieńcu oznacza nadzieję.
Źródła zdjęć: pinterest
sobota, 26 listopada 2016
Dużo śniegu, dużo magii i miłości - Anioł do wynajęcia Magdaleny Kordel
Let
it snow! Let it snow! Let it snow!* Aż chciałoby się zaśpiewać
patrząc na okładkę najnowszej książki Magdaleny Kordel Anioł
do wynajęcia. Myślę jednak, że Michalinie, głównej
bohaterce powieści nie uśmiechają się takie radosne śpiewy. Co
prawda listopadowe niebo, pod którym poznajemy Michalinę, śnieg
zapowiada ale bezdomnej dziewczynie nie jest do śmiechu, a zimno
staje się wrogiem.
Michalina
to nastolatka, która przez zawiłości losu zostaje bez domu, i to
na same Święta. I nie tylko o Święta chodzi w przypadku tej
dziewczyny, bo zostając odrzucona przez miłość, i to także tą
najbliższych Michalina nie ma w perspektywie szybkiego powrotu do
domu.
Zdana
na własny spryt i umiejętności snuje się ulicami Warszawy licząc
(i modląc się) na cud.
A
jak wiadomo cuda się zdarzają, szczególnie o czasie około
świątecznym.
Gabrysia
miłośniczka kwiatów i zieleni wszelkiej, wrażliwa dusza od lat
prowadzi w Warszawie kwiaciarnię. Klientów zdobywa sobie nie tylko
doświadczeniem i umiejętnością układania najlepszych w Warszawie
bukietów, ale także dobrym sercem. Przed Świętami Bożego
Narodzenia wrażliwość Gabrysi przybiera na sile. Wiążą się z
tym wspomnienia z dzieciństwa, opowieści babci o wojennych
zawirowaniach, aniołach i cudach.
Pewnego
mroźnego listopadowego dnia przed kwiaciarnią Gabrysi pojawia się
kociołek z ogniem, przy którym bezdomni mogą się ogrzać.
W
ten mroźny dzień tylko Petronela nabrała ochoty na wyjście z
domu. Mimo wieku postanowiła zrealizować swoje skryte
postanowienie. Pech chciał, że w poszukiwaniu swojego anioła
rozminęła z nim drogę, co skończyło się dla niej źle.
Na
szczęście anioły to nie tylko istoty Boskie. Aniołami bywają też
i ludzie.
Czasami
nasze anioły zdają się sypać nam pod nogi płatki róż. Stąpamy
wtedy lekko po tym aromatycznym dywanie nie zdając sobie sprawy, że
w życiu bywają także i drogi z cierniowym dywanem. I jeśli taki
nam się trafi powinniśmy przystanąć na chwilę i poszukać
naszego anioła. Pozwolić jemu na działanie, poprosić go o to.
Tak, jak zrobili to bohaterzy Magdaleny Kordel. Przygnieceni
ciężarami życia przystanęli na chwilę, znajdując miejsce, z
którego anioł ich usłyszy. I poprosili. Z serca, choć skrycie,
czasem zawile i z uchyloną furtką. Ale spróbowali.
Co
wynikło z tych rozmów bohaterek Anioła do wynajęcia
z ...aniołami? I czy tylko kobiety rozmawiają z Boskimi istotami? Zajrzyjcie na bloga ;)
-
O tak. Bo chyba właśnie o to w tym wszystkim chodzi – głos
Gabrysi zabrzmiał niespodziewanie miękko. - O to, że przed tymi,
którym nikt nie chciał otworzyć drzwi, teraz wszyscy otwierają i
domy, i swoje serca. I pozwalają, by maleńka miłość przeobraziła
się w wielką, pełną zrozumienia … To wprawdzie jedyna taka noc
w całym roku, ale jednocześnie ona właśnie ma sprawić, że cały
rok będziemy lepszymi ludźmi.**
Zdjęcie
okładki: znak.com.pl
*
Cytat pochodzi z utworu Franka Sinatry.
**
Cytat pochodzi z książki.
czwartek, 24 listopada 2016
Kołakowska na bis.
Po pierwsze Niewypowiedziane słowa. To
historia małżeństwa z kilkuletnim stażem – Łucji i Andrzeja, którzy
zmęczeni oczekiwaniem na potomka i rodzinnymi niesnaskami poddali się i
zrezygnowali skutecznie obniżając temperaturę związku. Ona – okulistka,
zakochana w sztuce i operze, on niespełniony farmaceuta, brat, syn i
zięć pilnujący interesu teściowi, prawdziwy domator lubujący się w
filmach fantastycznych. Niestety powiedzenie, że przeciwieństwa się
przyciągają w przypadku tej dwójki zupełnie się nie sprawdza.
Hanna
i Mariusz stoją właśnie przed decyzją o ślubie, ale wszystko zależy od
męskiej części tego związku, a ten – synuś mamusi – nie kwapi się do
ożenku. Woli swoją ukochaną … muzykę, nad ukochaną kobietę. Hanna,
szkolna pedagog dobrze radząca sobie z psychiką uczniów, zupełnie nie
radzi sobie w narzeczeństwie. Znudzona ciągłymi wyjściami na występy
narzeczonego obojętnieje na jego opieszałość w kwestii ślubu.
Może
faktycznie nie spotkaliśmy się przez przypadek? Odkąd cię poznałam,
dużo myślę o pewnych sprawach w moim życiu. Co ja mówię? W ogóle
zaczęłam o nich myśleć!
Czy układa się Wam dalsza historia tej czwórki?
Kołakowska
doskonale radzi sobie z uczuciami swoich bohaterów – ożywia ich nowymi
sytuacjami, w jakich ich stawia. Podpowiada tej niczego niedomyślającej
się czwórce rozwiązania, zdawałoby się, sytuacji nie do rozwiązania.
Niestety są oni tak zaślepieni uczuciami i omamieni rojącymi się na
horyzoncie zmianami, że nawet cudowne święta nie są w stanie pomóc im
rozwiązać problemów.
Czy marazm w jaki zapadły ich
związki odbije się chęcią zmian, i czy zmiany te nie będą przypadkiem
brzemienne w skutkach? A może są one potrzebne, konieczne żeby szczęście
uśmiechnęło się do naszych bohaterów?
W Niewypowiedzianych słowach,
które były moją drugą książką Agaty Kołakowskiej, jak już wspomniałam,
podobali mi się bohaterzy. Właśnie tych uważam za duży atut
przeczytanych przeze mnie książek tej autorki. Plastyczny język, jakim
się posługuje ułatwia utożsamianie się zarówno z bohaterami książek, jak
i zrozumienie dla ich problemów. Dziś stawiam Agatę Kołakowską na
pierwszym miejscu autorek książek w tym gatunku.
Kolejną książką Agaty Kołakowskiej, która chcę Wam polecić są Igraszki z losem.
Doskonale wpisuje się w świąteczne klimaty ilością słodyczy (w goryczy
życia) jaką oferuje – przy czym mam na myśli słodycz prawdziwą, pachnącą
ciastkami i świeżym pieczywem (hmmm może tym powinna pachnieć książka
Kołakowskiej?). A to dlatego, że jeden z bohaterów książki prowadzi
piekarnię. Ale, ale … wszystko zaczyna się od wróżby, którą pewnego dnia
słyszy Leszek, współwłaściciel piekarni, prowadzący ją wraz z mamą
czterdziestoletni kawaler. Nieszczęsna wróżba trafia na podatny grunt, i
mężczyzna od tego czasu żyje w przeświadczeniu, że posiada magiczną
siłę sprawczą.
Zdarzenia ostatnich miesięcy
przepływały przez jego głowę jak na przyśpieszonym filmie, łącząc się w
logiczną całość. Za sprawą dziwnych zbiegów okoliczności uwierzył w
słowa Cyganki. Uwierzył, że ma wpływ na ludzkie życie.
A
trzeba przyznać, że do czynienia rzeczy magicznych Leszek jest bardzo
chętny. Mężczyzna, któremu los nie bardzo sprzyja, szczególnie w kwestii
miłości, jest bardzo dobrym człowiekiem. Wszystkim stara się pomóc i o
wszystkich się troszczy. Po wróżbie Cyganki troszczy się jeszcze
bardziej i więcej, obawiając się, że moce wygasną zanim uczyni tyle
dobra, ile jest potrzebne jego bliskim i znajomym. W jego możliwościach
utwierdzają go dobre wydarzenia z życia tych osób, którym – jak się
wydaje Leszkowi – pomógł mentalnie. W całym tym zaabsorbowaniu mężczyzna
zdaje się nie zauważać siebie. Pogodzony z własnymi niepowodzeniami
cieszy się powodzeniem u innych. Do czasu.
Igraszki z losem
to opowieść o zwyczajnych ludziach, takich, których każdego dnia mijamy
na ulicy. Z ich problemami życiowymi. Bohaterzy książki, bardziej lub
mniej ze sobą powiązani wpływają w jakiś sposób na swój los, koniec
końców radząc sobie w całkiem równie zwyczajny sposób. Zauważona dotąd
mijana miłość, smaczny obiad czy nieoczekiwany spadek – to niektóre z
rozwiązań, które znalazły się na drodze naszych zakłopotanych bohaterów.
Czy pomogła w tym magia i wróżby? Zobaczcie sami zaglądając do pysznej
piekarni Leszka.
Cały tekst TU
Za książki dziękuję Wydawnictwu Prószyński.
Cytaty pochodzą z książek.
Zdjęcia okładek: proszynski.pl
środa, 23 listopada 2016
Świąteczna atmosfera - schody.
Czy troszczycie się o świąteczny wystrój swoich domostw?Osobiście bardzo lubię szukać inspiracji w internecie. Połączenie zielonych gałązek z dodatkami bieli i czerwieni - to atuty. Przepis jest prosty: organza, szerokie wstążki, lampki choinkowe, juta, bombki ...
Kilka różnych motywów schodowych girland znalezionych na Pinterest.
Kilka różnych motywów schodowych girland znalezionych na Pinterest.
niedziela, 20 listopada 2016
Niedoręczone przesyłki...
Nie
ma na świecie przypadków. A każdy człowiek żyje po to, by w taki czy
inny sposób wpłynąć na życie kogoś drugiego. To coś jak system naczyń
połączonych. Nigdy nie robimy czegoś tylko dla siebie. Każde nasze
zadanie, każda działalność ma swoje echo. Machina stale się kręci. [s. 245]
Nie ma chyba ani jednej osoby, która chociaż raz w życiu nie wysłałaby jakiegoś listu bądź paczki. Jest tyle okazji, powodów, by skorzystać z usług poczty. Niestety nie wszystkie przesyłki docierają do adresatów – zły adres, brak ulicy, kodu pocztowego, zagubi się... Gdzie trafiają i co się z nimi dzieje?
Zuzanna potrzebuje zmiany i wyjeżdża do innego miasta gdzie dostaje pracę w biurze przesyłek niedoręczonych. Jej zadaniem jest segregowanie i układanie przesyłek na półkach oraz w miarę możliwości odnalezienie prawidłowych danych adresata. W okresie świątecznym zawsze przybywa pracy i poszukiwania schodzą na dalszy plan, ale Zuzanna trafia na pewne listy, które są wysyłane od 38 lat, zawsze w tym samym czasie. Kobieta poznaje też starszą panią, Mile, która natrafia na list do małego Michałka, bardzo ważny list. Obie pomimo nawału pracy postanawiają zrobić wszystko, by właśnie te listy dotarły gdzie powinny.
Nie ma chyba ani jednej osoby, która chociaż raz w życiu nie wysłałaby jakiegoś listu bądź paczki. Jest tyle okazji, powodów, by skorzystać z usług poczty. Niestety nie wszystkie przesyłki docierają do adresatów – zły adres, brak ulicy, kodu pocztowego, zagubi się... Gdzie trafiają i co się z nimi dzieje?
Zuzanna potrzebuje zmiany i wyjeżdża do innego miasta gdzie dostaje pracę w biurze przesyłek niedoręczonych. Jej zadaniem jest segregowanie i układanie przesyłek na półkach oraz w miarę możliwości odnalezienie prawidłowych danych adresata. W okresie świątecznym zawsze przybywa pracy i poszukiwania schodzą na dalszy plan, ale Zuzanna trafia na pewne listy, które są wysyłane od 38 lat, zawsze w tym samym czasie. Kobieta poznaje też starszą panią, Mile, która natrafia na list do małego Michałka, bardzo ważny list. Obie pomimo nawału pracy postanawiają zrobić wszystko, by właśnie te listy dotarły gdzie powinny.
Cały tekst TUTAJ.
niedziela, 13 listopada 2016
Sezon 2016/2017 uważam za otwarty!
Zgodnie z niedawną zapowiedzią kolejny raz, z wielkim zapałem, zapraszam do wspólnego czytania świątecznych książek, oglądania świątecznych filmów, słuchania świątecznych płyt i oczywiście dzielenia się tutaj z nami swoimi wrażeniami.
Bardzo mile widziane będą wszelkie inne wpisy związane w jakikolwiek sposób z Bożym Narodzeniem - może zdjęcia choinek, ozdoby - pozostawiam Wam tu pole do popisu. Ja będę miała dla Was na pewno wpis o ... bombkach, a to z racji pewnego planowanego wydarzenia ;)
Zachęcam także do zaglądania na facebookowy fanpage naszego wyzwania - tam im bliżej świąt, tym pewnie więcej będzie różnych pięknych i inspirujących rzeczy (zresztą już się dzieje, bo trwa sześciotygodniowy program przygotowujący do świąt). Oprócz tego zostało też utworzone specjalne wydarzenie na FB - zachęcam do udziału i tam.
W tym roku pojawi się tutaj po roku przerwy kalendarz adwentowy, tym razem filmowy :) Lista filmów, które króciutko będę w nim przedstawiać, już przygotowana :)
To co - zaczynamy!
Bardzo mile widziane będą wszelkie inne wpisy związane w jakikolwiek sposób z Bożym Narodzeniem - może zdjęcia choinek, ozdoby - pozostawiam Wam tu pole do popisu. Ja będę miała dla Was na pewno wpis o ... bombkach, a to z racji pewnego planowanego wydarzenia ;)
Zachęcam także do zaglądania na facebookowy fanpage naszego wyzwania - tam im bliżej świąt, tym pewnie więcej będzie różnych pięknych i inspirujących rzeczy (zresztą już się dzieje, bo trwa sześciotygodniowy program przygotowujący do świąt). Oprócz tego zostało też utworzone specjalne wydarzenie na FB - zachęcam do udziału i tam.
W tym roku pojawi się tutaj po roku przerwy kalendarz adwentowy, tym razem filmowy :) Lista filmów, które króciutko będę w nim przedstawiać, już przygotowana :)
To co - zaczynamy!
Subskrybuj:
Posty (Atom)