piątek, 31 grudnia 2021

Dobrze, że jesteś - Gabriela Gargaś

 I znów z polecenia Ani - Polecanki :) - choć tym razem, raczej należałoby się zastanowić nad lekturą- dzięki za 'niepolecankę', takie też są potrzebne!



Dobrze, że jesteś to tegoroczna propozycja świąteczna autorstwa Gabrieli Gargaś.
Kiedy Zoja i Borys spotykają się po raz pierwszy, nie wiedzą, że ich relacje wkrótce się zacieśnią. W końcu nie będą mogli bez siebie żyć. Z sobą także nie będzie to łatwe. W końcu postanowią dać sobie czas by dojrzeć do związku... Czy Borys i Zoja jeszcze się spotkają ? Czy będą razem? Jak odmieni się ich życie w ciągu następnych kilku lat?
Są takie książki, które przyciągają czytelnika śliczną okładką. Ta zdecydowanie należy do tej kategorii. Niestety środek przedstawia się już nieco gorzej. Początek, owszem czytało się naprawdę przyjemnie i szybko. Potem… Nie wiem co się stało, ale autorka niczym asy z rękawa zaczęła sypać kolejnymi tragediami. W pewnym momencie zaczęło mnie to przerastać. Ilość tragedii na metr sześcienny była za duża. Miałam się przy tej książce zrelaksować, wyciszyć, poczuć magię świąt… Nic z tego nie wyszło. Nie poczułam szumnie zapowiadanej magii świat, którą miała książka czarować. To nic, że działa się w okolicach Bożego Narodzenia. To nic, że jedna z bohaterek była kompletnie sfiksowana na punkcie Świąt.
Zresztą tak naprawdę, oprócz Borysa nie polubiłam żadnego z bohaterów. On, moim zdaniem był najnormalniejszym z bohaterów i bardzo żałuję, że został przez autorkę uśmiercony. Pozostali denerwowali mnie swoim zachowaniem a ich rozmowy wydawały się sztuczne i nadęte. Te filozoficzne ,,teksty’’ może by nie były tak denerwujące gdyby nie pojawiały się przy każdej nadarzającej się sposobności.
Chociaż Dobrze, że jesteś miała być otulającą i ciepłą świąteczną historią, zdecydowanie taka nie była. Z każdej strony tej książki wyzierał smutek a nawet rozpacz. W dobrym odbiorze książki nie pomógł nawet czas w jakim się działa akcja, sytuacja metrologiczna, dekorowanie domów ani inne akcenty Bożonarodzeniowe jakie znalazły się w książce. Zdecydowanie to najgorsza książka świąteczna jaką udało mi się przeczytać w tym roku.


czwartek, 30 grudnia 2021

Magiczne święta - film.


 tytuł oryg.: Magical Christmas Ornaments, 2017


Bohaterką jest zapracowana Mary, która tuż przed Bożym Narodzeniem zostaje sama. Rozstanie z narzeczonym sprawia, że Mary obojętnieje na wszystko, także na ulubione święta. Matka postanawia jej pomóc i wysyła paczkę, do której wkłada ozdoby, które wisiały przed laty na choince w jej rodzinnym domu. Gdy Mary dostaje świecidełka, w jej życiu zaczyna się dziać coś dziwnego. (opis)


Opis jest trochę nieadekwatny do fabuły. Mary (Jessica Lowndeszostała porzucona w Wigilię cztery lata temu i dlatego nie lubi świąt, nie stroi też choinki i ma ambiwalentny stosunek do wszystkiego, co kojarzy się ze świętami. Jej rodzice chcą to zmienić i codziennie zaczynają jej przysyłać paczuszki-niespodzianki. Przy okazji Mary poznaje swego sąsiada (Brendan Penny), który lubi święta i pracuje we wspaniałym miejscu, które dla fabuły ma znaczenie. Mowa też jest o wydawnictwie i książkach :) Przyjemny film. 

Święta z pazurem - film.

 





tytuł oryg.: The Nine Lives of Christmas, 2014.


Mailee studiuje weterynarię i wierzy, że po studiach odnajdzie miłość swojego życia. W tym samym mieście żyje też Zachary, przystojny ale cyniczny strażak, który szczerze gardzi miłością i ślubami. Trójkąta dopełnia Ambrose, miejscowy bezdomny kot, z pewnymi planami co do dwójki. Odkąd zostaje przygarnięty przez Zachary’ego, nic już nie jest takie, jak przedtem. Wyjątkowa miłość do zwierząt i seria zwariowanych zdarzeń zbliżą Maille i Zachary’ego do siebie w przepięknej aurze Świąt. (opis)

To chyba najzabawniejsza z komedii świątecznych jakie obejrzałam. Jest dzień codzienny, trudne przeżycia, rzeczywistość tako taka dobrze zarysowana. Nie ma za to zbytecznych mdłych i ciągłych uśmiechów. We wszystko wplątane zwierzęta.


Kontynuacja w filmie The Nine Kittens of Christmas, premiera grudzień 2021 r.



środa, 29 grudnia 2021

Miłość na gwiazdkę - film.

 


tytuł oryg.: Romance at Reindeer Lodge, 2017


Czy wszyscy lubią Boże Narodzenie? Okazuje się, że nie. Do tej grupy należą bohaterowie tej uroczej filmowe opowieści ze świątecznym klimatem i miłością w tle. Molly (Nicky Whelan) i Jared (Josh Kelly) nie przepadają za bożonarodzeniowym szaleństwem. Los rzuca ich jednak na ranczo, gdzie wyjątkowo hucznie obchodzi się Boże Narodzenie. Jak się okazuje, nie ma przed świętami ucieczki. Czy Molly i Jared odnajdą się w tej sytuacji? (opis)


Przyjemny i sympatyczny film. Molly z przypadku, a Jared z racji planów zawodowych, trafiają do pensjonatu, w którym prawdziwie czuje się świąteczną atmosferę. Gości jest mało, pytań i tajemnic dość wiele. 


Dżentelmen od święta - Melisa Bel

Polecanka poleca :)



Dżentelmen od święta autorstwa to romans historyczny autorstwa Melisy Bel. Akcja książki została umiejscowiona w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.
Anglia, XIX wiek.
Romans, Święta, zamek z duchami oraz zagadka do rozwiązania... Dwóch braci i ich matka mieszkają w miejscu, w którym straszy. A najlepsze w tym wszystkim, że tylko w grudniu. Dlaczego tylko w tym konkretnym miesiącu? Ten fenomen próbuje odgadnąć Teodora Spencer. Wkrótce do kobiety, która chce rozwiązać zagadkę dołączą bracia Baltimore, ich matka lady Margaret, Iliana Scott oraz lord Munro. Czy zainteresowani odgadną co kryje się za nadnaturalnymi zjawiskami?
Czy romans historyczny, Święta i duchy mogą być dobrym połączeniem? Jasne ! Ta książka jest tego idealnym przykładem. 
Szczerze żałuję, że Dżentelmen od święta ma tylko około 250, bo to naprawdę ciekawie napisana, przyjemna i dość nietypowa historia. Żałuję też, że nie został rozwinięty lepiej wątek z duchami, bo moim zdaniem został nieco zmarginalizowany. Nie żałuję natomiast, że było mi dane poznać bohaterów, bo nie da się ich nie polubić.
Dżentelmen od święta niesie ze sobą sporą dawkę pozywanych emocji. I Święta… chociaż nie można powiedzieć by przygotowywano się na nie w naszym, współczesnym rozumowaniu to jednak mają w sobie to ,,coś’’. To ,,coś’’ to nie prezenty, sztuczne bombki lub inne pierdółki, które teraz możemy zakupić w ilościach hurtowych, ale czas spędzony z najbliższymi.
Dżentelmen od święta to książka pełna humoru i tajemnic, które w namacalny sposób wpływają na bohaterów. To lektura pełna lekkości, która sprawi, że czytelnik z przyjemnością zanurzy się w tej nietuzinkowej historii.
 

wtorek, 28 grudnia 2021

Świąteczna renowacja - film.


 

tytuł oryg.: The Holiday Fix Up (2021)

Kiedy piękna Sam (Jana Kramer), projektantka popularnego programu remontowego, wraca na wakacje do swojego rodzinnego miasta, aby pomóc w renowacji Bell Harbor Inn, musi zacząć pracować z głównym wykonawcą projektu- Coopem (Ryan McPartlin). Jedyny problem tkwi w tym, że to facet, który złamał jej serce. Iskry oczywiście lecą, gdy ściśle współpracują, aby przeprowadzić renowację na czas przed corocznym wigilijnym Harbourfest w karczmie. Czy będą w stanie naprawić błędy przeszłości, aby wspólnie zbudować przyszłość?

Bajka, ale jaka przyjemna. Oczywiście dekoracje świąteczne w tle i nie wiem jak zawsze jakim cudem w tak krótkim czasie to się udaje. 



poniedziałek, 27 grudnia 2021

Świąteczny lot - film.


tytuł oryg.: The Flight Before Christmas

Kiedy chłopak Stephanie zrywa z nią tuż przed Bożym Narodzeniem, ta postanawia spędzić je z rodzicami. Michael chce na Święta polecieć do swojej dziewczyny. Stephanie i Michael zaplanowali zarezerwowali ten sam lot. (opis)

Bardzo lubię aktorkę grającą w serialu "Teoria Wielkiego Podrywu", którą w tym filmie poznałam zupełnie z innej strony. Rozgadana, głośna i zawsze mająca swoje zdanie młoda kobieta zupełnie nie pasuje do grzecznego Dżentelmena. to tylko pozory. Dobra zabawa gwarantowana.

źródło: program tv online

 

Świąteczny pocałunek - film.


 Film z 2011 roku. Wendy (Laura Breckenridge) jest młodą projektantką z Bostonu. Licząc na szybki sukces, kobieta porzuca pracę w lokalnym teatrze i zostaje asystentką Priscilli Hall (Elisabeth Röhm), jednej z najbardziej prestiżowych projektantek w mieście. Pewnego wieczoru dziewczyna zostaje uwięziona w windzie z nieznajomym Adamem (Brendan Fehr). Kiedy dochodzi do ich namiętnego pocałunku, a drzwi windy się otwierają, Wendy ucieka przed mężczyzną. Następnego dnia okazuje się, że tajemniczy nieznajomy to w rzeczywistości wieloletni partner jej szefowej. Mężczyzna nie poznaje Wendy, co staje się dla niej jeszcze bardziej niezręczne, gdy Priscilla prosi ją o udekorowanie domu na przyjęcie bożonarodzeniowe.(opis)

     Totalna bajka. Pocałunek w windzie, potem on nie poznaje jej (bo miała cud makijaż), a ona pracuje dla jego dziewczyny. W tle przygotowywanie dekoracji świątecznych.




 

niedziela, 26 grudnia 2021

Charles Dickens, Anthony Trollope, Najsłynniejsze opowiadania wigilijne.

 


 Uwielbiam książki, do których wracam z wielką przyjemnością.W tej grupie znalazł się pięknie wydany tom zawierający trzy świąteczne opowiadania: Kolęda prozą, czyli Bożonarodzeniowa opowieść o duchach Charlesa Dickensa, Boże Narodzenie w rezydencji Thompsonów oraz Boże Narodzenie na plebani w Kirkby Cliffe autorstwa Anthony'ego Trollope'a. Warto zwrócić uwagę na grafikę wydania.

 O ile pierwsze opowiadanie Dickensa jest bardzo dobrze znane, o tyle dwa kolejne, które napisał Anthony Trollope, już mniej. Rezydencja Thompsonów pachnie ciastem i ostrokrzewem, którym pięknie przyozdobione zostały ogrzewające posiadłość wiktoriańskie kominki. Zima jest bowiem w 187... r. sroga i śnieżna. W starym dworze organizowane jest spotkanie Thompsonów. Spodziewano się nawet Państwa Brown. Tymczasem Pan Brown zachorował i małżeństwo musiało zatrzymać się w Paryżu... To swoista opowieść o tęsknocie za rodzinnym domem. Z kolei w drugim opowiadaniu Trollope'a mowa jest o miłości. Córka pastora i przyjaciel rodziny zakochują się w sobie, ale on mówi jej, że Boże Narodzenie to nudziarstwo (sic!). Oczywiście tym samym popełnia wielki błąd. Autor pokazuje, jak brak prawidłowej komunikacji i szczerej rozmowy może wpłynąć na bieg zdarzeń. Z niedopowiedzeń i próby zachowania się "właściwie" i z "godnością" rodzi się seria niefortunnych wypadków. To zabawna, ciepła, z dobry zakończeniem i uroczymi bohaterami opowieść. 

Opowiadanie Charlesa Dickensa bezapelacyjnie jest jedną z ulubionych książek dotyczących Świat Bożego Narodzenia, która przypomina najważniejsze wartości i zwraca uwagę na problem biedę. Z kolei Anthony Trollope to wiktoriański pisarz, który posiadał niezwykle poczucie humoru i którego cechowała spostrzegawczość. W prosty, nienachalny i przyjemny sposób, posługując się satyrą i czarując klimatem opisuje charaktery Anglików. To ponadczasowe opowiadania, do których warto wracać w tym szczególnym świątecznym czasie. 

 

Charles Dickens, Anthony Trollope, Najsłynniejsze opowiadania wigilijne, wydawnictwo Zysk i S-ka, wydanie 2021, tłumaczenia; Jerzy Łoziński, Tomasz Tesznar, okładka twarda z obwoluta, stron 278.

 

*słowem malowane post z 26.12.2021 r. 

Grudniowa Panna Młoda - film, a książka.


 Dekoratorka wnętrz Layla O'Reilly (Jessica Lowndes) zawsze marzyła o ślubie w grudniu. Jednak gdy staje przed ołtarzem, narzeczony Jack (Jay Hindle) porzuca ją dla jej kuzynki Jessiki (Pauline Egan). Wkrótce kobieta dostaje zaproszenie na ich wesele. Gdy jej partner w ostatniej chwili informuje, że nie może pojawić się na ceremonii, bankier Seth Murphy (Daniel Lissing) oferuje pomoc. Layla niechętnie zgadza się, by mężczyzna jej towarzyszył, gdyż to on przedstawił sobie narzeczonych. Podczas wesela dekoratorka spotyka się ze spojrzeniami pełnymi litości, dlatego Seth ogłasza, że jest jej narzeczonym... (z opisu filmu).

    Film przyjemny, aczkolwiek wszystko jest tu idealne i cukierkowate do bólu. To zresztą ekranizacja świątecznego opowiadania Denise Hunter, w Polsce opublikowanego przez wydawnictwo Dreams, w tomie:



W Grudniowej pannie młodej  Denise Hunter zaprasza czytelnika do uroczego Chapel Springs. Poznałam bliżej Laylę O’Reilly i Setha Murphy’ego. Zaledwie parę miesięcy temu Layla miała narzeczonego i widoki na życie w szczęśliwym związku. Została jednak głęboko zraniona i obecnie stała się zgorzkniała. Nie może do końca wybaczyć ani byłemu narzeczonemu, ani swojej kuzynce, ani też Sethowi. Mimo to, nie ma zamiaru sama pojawić się na zbliżającym się weselu, a jedynym wybawieniem jako osoba towarzysząca jest właśnie Seth. Layla chce udowodnić wszystkim, że pogodziła się ze stratą. Niespodziewanie Seth pomaga jej w tym planie, ogłaszając ich zaręczyny. Layla godzi się na utrzymanie fałszywych zaręczyn jedynie po to, aby przekonać do siebie potencjalnego pracodawcę. Seth ma jednak własne plany i zaledwie kilka tygodni na zdobycie serca Layli. (fragment opinii)
http://slowemmalowane.blogspot.com/2017/11/denise-hunter-deborah-raney-betsy-st.html

Maureen Johnson, John Green, Lauren Myracle „W śnieżną noc”.

 

Całkiem przyjemny zbiór trzech opowiadań dla młodzieży. Choć oczywiście przeczytać mogą i starsi. Krzepiące przesłanie tych opowiadań dotrze do każdego. Opowiadania wzajemnie się zazębiają. Toczą się w tym samym miejscu i ich bohaterowie się spotykają, choćby tylko na chwilę. 

W wigilijną noc nad małym amerykańskim miasteczkiem nadciąga śnieżna burza. Co może sie wydarzyć w tych niesamowitych warunkach, jakie czarodziejskie zdarzenia moga sie wydarzyć? Pewne jest to, że w taką noc działa miłość, działa cud Bożego Narodzenia. Wszystkie pokomplikowane wątki same się rozwiążą, aby u końca znaleźć swój happy end.

Książka super sie czytała. Podoba mi się idea tych wzajemnie powiązanych ze sobą opowiadań. Cieszę się, że trzech różnych twórców potrafiło napisać coś tak urokliwego, wiążącego się w całość. Choć każdy z nich ma nieco inny styl pisania to jednak powstało coś prawie, jak powieść.

piątek, 24 grudnia 2021

Wigilia

 24 grudnia


Nasze życie zostało na zawsze przemienione.

Boże światło jaśnieje w naszej ciemności.

Bóg narodził się jako Dziecię, aby otworzyć nasze skamieniałe serca na radość i na miłość.


Przepięknych, spokojnych i zdrowych świąt!




czwartek, 23 grudnia 2021

Gdy zasypie śnieg - Agata Przybyłek

 Chyba wiemy, kto będzie królową tego sezonu - przed Wami kolejna recenzja Ani_Polecanki :)



Gdy zasypie śnieg to tegoroczna książka o tematyce świąteczno-zimowej autorstwa Agata Przybyłek. Książka została wydana nakładem Czwarta Strona.
Marta bardziej niż związki z mężczyznami ceni swoją pracę. Swojej ukochanej firmie poświęca niemal każdą chwilę. Niestety pod choinkę dostaje od babci voucher na dwutygodniowy wyjazd w góry. Nie jest z tego powodu szczęśliwa, ale nie może odmówić jego przyjęcia i wykorzystania. W końcu babci wspólnego wyjazdu się nie odmawia. Zresztą ktoś musi mieć na żywiołową staruszkę oko. Tym bardziej kiedy już na samym początku babcia Janina wpada w oko przystojnemu adoratorowi.
Muszę przyznać, że przyjemnie spędziłam czas z niniejszą książką. Gdy zasypie śnieg to lekka i zabawna historia, która pozwoli nam zrelaksować się po ciężkim dniu.
Widziałam na rożnych stronach z recenzjami, że wiele osób krytykuje jedną z głównych bohaterek- Martę. To prawda, że Marta jest nieco introwertyczką i pracoholiczką. Ja jednak nie mogę powiedzieć o niej złego słowa. Szczerze powiedziawszy naprawdę ją polubiłam i trochę rozumiałam jej zachowanie. Niestety mojej sympatii nie zdobyła za to babcia Janina. Irytowało mnie jej lekkomyślne zachowanie. Nie podobało mi się też to jak traktowała swoją wnuczkę.

Gdy zasypie śnieg to książka raczej zimowa niż świąteczna, ale to nie znaczy, że nie jest uroczą i ciepłą historią, która bawi i relaksuje. Czy ją polecam? Oczywiście. Ta lekka opowieść, której akcja dzieje się w większości w sąsiedztwie ośnieżonych górskich szczytów. Potrafi oderwać nas od szalonego pędu przedświątecznych przygotowań.

Kalendarz adwentowy - 26

 23 grudnia


Staraj się wyciszyć.

Tylko w głębi twojego serca, 

dokąd nie dociera żaden zgiełk zewnętrznego świata, Bóg może stać się w tobie człowiekiem.




środa, 22 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 25

 22 grudnia


Światło świec - jedna jedyna świeca może rozświetlić ciemności, może dać mi nadzieję, że i pośród mojej wewnętrznej nocy zajaśnieje światło.




wtorek, 21 grudnia 2021

Promyczek na święta - Klaudia Bianek

 Ania_Polecanka poleca kolejną książkę :)




To książka z ważnym wątkiem, który aż prosi się o to by umieścić w związku z nim apel.

Promyczek na święta to tegoroczna propozycja świąteczna autorstwa Klaudia Bianek - profil autorski. Niniejsza historia została wydana nakładem Czwarta Strona.
Zielony Zakątek to gospodarstwo agroturystyczne prowadzone przez Bożenę i Leona Troczów. Pracownicy tego miejsca- Marcelina, Kajtek oraz Hania starają się by to miejsce stało się idealnym wyborem dla tych, którzy chcą odpocząć od codziennego pędu. Niestety nawet ludzie tworzący to magiczne miejsce mają swoje troski. Marcelina jakiś czas temu przygarnęła bezdomne koty. Ku jej rozpaczy jeden z nich tuż przed świętami zapada na ciężką chorobę. Dziewczyna podejmuje nierówną walkę o jego życie. Kajtek i Hania mają się ku sobie, ale oboje są tak nieśmiali, że boją się zrobić ten pierwszy krok. Natomiast Bożena i Leon tęsknią za dawno niewidzianą córką.
Nie czytałam wcześniejszych książek tej autorki. Jednak widząc zapowiedz Promyczka na święta, z burym kotem na okładce, wiedziałam, że nie mogę jej nie przeczytać.
Zdecydowanie lektura Promyczka na święta to wyśmienity pomysł na przedświąteczny czas. Książka wręcz emanuje świąteczną magią i czaruje każdego kto zdecyduje się po nią sięgnąć. To ciepła historia, której nieobce są trudne tematy. Jednym z ważniejszych jest opieka nad czworonożnym pupilem. W Promyczku na święta zaakcentowane to zostało dobitnie. Jak już było wcześniej zaznaczone, jedna z głównych bohaterek przygarnęła wyrzucone jak niepotrzebną rzecz kociaki. Dbała o nie, leczyła na koci katar i niestety przed samymi Świętami usłyszała straszną dla kociarzy diagnozę -panleukopenia. Wielu pewnie nie zdaje siebie sprawy co to za choroba. Nie dziwię się. A jak można najprościej wyjaśnić czym ona jest ? To postrach dla świadomych zagrożeń kocich opiekunów, domów tymczasowych, fundacji prozwierzęcych i lekarzy weterynarii.
Panleukopenia zwana pp zbiera co roku duże żniwo i walka z nią jest nierówna. Przez to musiała przejść Marcelina. Nie chciałabym być w jej skórze. Ani Kamila, innego z bohaterów, który walczył z chorobą nerek u swojego psa. Natomiast mogę sobie wyobrazić co mogli czuć. Sama w domu mam koty i nie raz musiałam udać się z nimi do przychodni weterynaryjnej. Nie obce były mi łzy, strach i niepewność dlatego ten wątek tak bardzo mną poruszył. Mocno kibicowałam by stał się cud i kociak, który tak wiele przeszedł, wyzdrowiał.
Promyczek na święta to jedna z najlepszych tegorocznych zimowo-świątecznych historii, które udało mi się przeczytać. Zawiera w sobie wszystko czego szukam w takich książkach.
To książka szalenie wzruszająca a przy tym prawdziwa. To ciepła historia o ludziach takich jak my, mających marzenia, plany, troski dnia życia codziennego. To także lektura pokazująca, że nie dla wszystkich okres około świąteczny i świąteczny jest radosny. Są też ludzie, którzy w tych dniach muszą mierzyć się z dramatami. Jednak nigdy, pod żadnych pozorem nie należy się poddawać, bo nikt nie wie czy akurat w tych wyjątkowych dniach nie wydarzy się prawdziwy cud. Książka sygnalizuje też ważny aspekt, który przez wielu ludzi jest traktowany jak zwykła fanaberia. Zwierzęta czują głód i chłód, chorują. Jednym słowem są istotami żywymi. Dlatego dbajmy o nie, nie traktujmy ich jak rzeczy. I co najważniejsze sterylizujemy. Tylko tak możemy zmniejszyć skalę bezdomności psów i kotów. Dzięki temu możemy uratować wiele istnień. Sterylizacja to tak niewiele a może zrobić wiele dla tych, którzy są od nas zależni i słabsi.


Kalendarz adwentowy - 24

 21 grudnia


Początek zimy i radość oczekiwania na Boże Narodzenie - w to święto Bóg staje się człowiekiem. Obchodzimy Boże Narodzenie, aby świat stał się cieplejszy, aby człowieczeństwo pokonało chłód idei sprzeciwiających się godności człowieka.



poniedziałek, 20 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 23

 20 grudnia


Bóg pragnie narodzić się w nas w przestrzeni czystego milczenia, do której nie ma dostępu zgiełk tego świata.




Kalendarz adwentowy - 22

 19 grudnia


Poznawać i kochać to dwie postawy, które ściśle się ze sobą wiążą.

Nie możemy poznać siebie samych, jeżeli siebie nie kochamy; tylko zaś miłość pozwala nam głębiej wnikać w siebie i poznawać nasze prawdziwe "ja".




piątek, 17 grudnia 2021

Zaufaj swoim marzeniom - Natalia Sońska

 Dobry wieczór - zapraszam na kolejną recenzję Ani-Polecanki. Od razu napiszę, że nie będzie to jej ostatnie słowo ;)


Zaufaj swoim marzeniom to szósta a zarazem ostatnia część cyklu zakopiańskiego autorstwa Natalii Sońskiej.
Paulina i jej ukochany Robert pracują w jednej firmie i dzięki ważnemu projektowi, który mają realizować wybierają się do Zakopanego. To wielka szansa dla Pauliny- liczy, że dzięki temu jej życie prywatne i zawodowe odmieni się na lepsze. Niestety wkrótce kobieta przekonuje się, że jej nadzieje były płonne. Czy wyjazd do Zakopanego pozwoli Paulinie odkryć co tak naprawdę jest dla niej dobre ? Czy uwolni się od toksycznej znajomości? Czy jej problemy rozwiążą się?
Seria zakopiańska jest dla mnie istnym przekładańcem. Niektóre jej części naprawdę były na wysokim poziomie i inne mogę określić jako ,,średnie’’. A jaka była ta część? Niestety średnia.
Dlaczego? Jak dla mnie najsłabszym ogniwem tej historii była główna bohaterka. Jej zachowanie denerwowało mnie już od samego początku. Cały czas zastanawiałam się dlaczego nie miała jakiegoś instynktu samozachowawczego. Przez cały okres trwania związku z Robertem dawała sobą manipulować, poniżać albo odstawiać na boczy tor gdy chwilowo nie była ,,ukochanemu’’ potrzebna. A gdy zaczynała się buntować wystarczył jeden gest, skinienie palca by znowu stawała się potulna. Takich kobiet jak Paulina wprost nie znoszę. Nie lubię tego jak w imię ,,miłości’ dają sobą pomiatać i nie widzą nic dziwnego w tym, że są traktowane jako osoby gorszej kategorii. Wiem, że trudno jest być samotnym, ale bycie w toksycznym związku nie jest rozwiązaniem. Wracając jednak do samej Pauliny to muszę przyznać, że miałam wrażenie jakoby ona lubiła być ofiarą losu. I w trakcie trwania związku z Robertem i po zerwaniu. Zdecydowanie nie jest wzorem do naśladowania .
Na szczęście autorka nie zawiodła mnie w innych kwestiach. Jak zwykle mogłam pozachwycać się cudownymi opisami naszego polskiego krajobrazu. To nie pierwszy raz kiedy wręcz drobiazgowo zostało odmalowane Zakopane, które dzięki tej książce po raz kolejny jawić mi się zaczęło jako baśniowa kraina. Zresztą muszę przyznać się, że chociaż w Zakopanem nigdy nie byłam, to dzięki tej serii wprost zakochałam się w tym miejscu i moim wielkim marzeniem jest zobaczyć je na własne oczy. Chciałabym zobaczyć zapierające dech widoki, posmakować jadła a także mieć naoczny kontakt w góralskimi tradycjami.
Pomimo irytującej głównej bohaterki w Zaufaj swoim marzeniom potrafiłam odnaleźć zimowo-świąteczny klimat. Nie jest to trudne, bo książka wprost emanuje zimowo- świąteczną magią. Nie zepsuły tego nawet perypetie głównej bohaterki i jej rozterki.
Zaufaj swoim marzeniom to książka, która niestety ma swoje wady i zalety. Niewątpliwą wadą jest sama główna bohaterka. Jej naiwność czasami wręcz głupota wręcz mnie przerażały. Na szczęście były w książce elementy, które to wszystko rekompensują. Sugestywnie opisane widoki, smaki i zapachy to elementy, z których emanuje zimowo- świąteczny czas. To jedna, ale nie jedyna z zalet tej lektury. A samą książkę warto poznać chociaż dla miejsca, w którym się rozgrywa.


Kalendarz adwentowy - 20

 17 grudnia


Adwent wymaga od nas oczekiwania w postawie skupienia. Jest w nas Duch Boży, który nas w każdej chwili odnawia i stwarza w nas nową rzeczywistość.

Aby mogła ona wzrastać i nabierać kształtów, potrzeba naszej uważności.





czwartek, 16 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 19

 16 grudnia


Pierwotny obraz, na jaki w chwili twoich narodzin stworzył cię Bóg, rozświetla noc twojego życia tak jasno jak gwiazda. Jesteś kimś wyjątkowym i niepowtarzalnym. I w tobie dokonuje się cud Bożego Narodzenia.



środa, 15 grudnia 2021

wtorek, 14 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 17

 14 grudnia


Pokój, z jakim wychodzę do ludzi, wypływa z doświadczenia pokoju w moim wnętrzu.

Pokój, który mnie wypełnia, sam rozprzestrzenia się na moje otoczenie.




poniedziałek, 13 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 16

 13 grudnia


Kochać siebie to coś innego niż krążyć wokół siebie. Kochać siebie to akceptować siebie jako tego, kim się stałem w ciągu mojego życia, i stawać się takim, jakim pragnie mnie Bóg.



niedziela, 12 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 15

 12 grudnia


Wychodź do ludzi z otwartym sercem, bez ukrytych zamiarów i bez uprzedzeń.

Zaufaj własnej intuicji i rób, co ci ona podpowiada.




sobota, 11 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 14

 11 grudnia

Żyjmy prosto jak dzieci.

Dzieci potrafią cieszyć się z całego serca.

Potrafią być w pełni tu i teraz, 

nie przejmują się presją i oczekiwaniami otoczenia.



piątek, 10 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 13

 10 grudnia 


Stańmy się jak dzieci.

Dzieci potrafią się dziwić i są otwarte na nowe rzeczy.

Chcą same poznawać, czym jest życie.

Dzieci nie układają planów.

Bawiąc się, potrafią zapomnieć o sobie.




czwartek, 9 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 12

 9 grudnia


My, ludzie, mamy w sobie nie tylko cząstkę ziemi, lecz także cząstkę nieba. 

W każdym z nas jaśnieje gwiazda, wskazująca Tego, który przychodzi z nieba i zaspokaja naszą najgłębszą tęsknotę.




środa, 8 grudnia 2021

Gwiazdeczka - Aleksandra Rak

 Ania-Polecanka czyta książki świąteczne jedna za drugą, na czym korzystamy my :) Zapraszam na kolejną recenzję.




Gwiazdeczka to tegoroczna propozycja zimowo-świąteczna autorstwa Aleksandry Rak.
Dla Joanny nastał trudny czas. Z więzienia po wielu latach wychodzi jej ojciec i kobieta nie wie czego może się po nim spodziewać. Nie wie też czy powinna powiedzieć o tym fakcie chorej na Alzheimera matce. Żeby było tego mało kobieta ma problemy małżeńskie a na jaw wychodzą problemy finansowe firmy męża. Czy kobieta poradzi sobie z piętrzącymi się problemami? Czy uda jej się dogadać z dawno niewidzianym ojcem?
O niniejszej książce słyszałam wiele dobrego. Dlatego zachęcona ciepłymi słowami postanowiłam przekonać się co znajduje się w środku, skoro tak wielu czytelników jest nią zachwyconych…
Sięgając po nią liczyłam na fajną, ciepłą i świąteczną historię. I niestety przeliczyłam się. Ilość problemów mnie przytoczyła.

Zdecydowanie to nie to czego szukam w świątecznych historiach. Osobiście uważam, że świąteczna książka powinna być lekka i przyjemna. Nie mówię, że przelukrowana, bo od nadmiaru cukru może zemdlić, ale powinna otulać serca i sprawiać, że człowiek wprawi się dzięki niej w świąteczny nastrój. Ta kompletnie mnie w ten nastrój nie wprawiła. Co najwyżej rozstroiła, bo tu problem goni problem. Dobrego odbioru książki nie ułatwiają też bohaterowie. Kłótnie, ciche dni, jakieś awantury i najlepsza przyjaciółka głównej bohaterki, która na każdym korku ją dołuje- oto co znajduje się w środku. Swoją drogą zdecydowanie nie chciałabym mieć takiej ,,przyjaciółki’’.
Tak naprawdę w Gwiazdeczce podobały mi się dwie rzeczy. Po pierwsze w miarę ciekawe zakończenie, ale ono niestety zostało potraktowane nieco po macoszemu. Ciekawy był też jeden z motywów przewodnich tej książki- przebaczenie. Mam tutaj na myśli przebaczenie sobie i innym. Przebaczenie jest bardzo ważnym elementem naszego życia. Przebaczając sobie bądź innym ludziom pozbywamy się z naszej duszy zadry, która zatruwa nasze życie.

Jestem nią rozczarowana. Nie spodziewałam się fajerwerków, ale Gwiazdeczka w mojej opinii to smutna i dołująca książka, która nijak nie wpisuje się w przedświąteczny czas. Czytelnicy potrzebują otuchy a tymczasem zaserwowano im multum problemów fikcyjnych bohaterów. 

Kalendarz adwentowy - 11

 8 grudnia 


Nie stój z boku i pomagaj, gdy ludzie są w potrzebie,

okazuj im współczucie,

nieś im dyskretne wsparcie.



wtorek, 7 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 10

 7 grudnia


Nie pozwól się zarazić skostnieniem i chłodem serca. 

Jeżeli twoje serce pozostanie otwarte na miłość, i przed tobą miłość otworzy rozkwitające życie.




poniedziałek, 6 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 9

 6 grudnia


Święty Mikołaj - człowiek, którego całkowicie wypełniła miłość,

człowiek promieniejący dobrocią i łagodnością.




niedziela, 5 grudnia 2021

Dziewczynka z ciasteczkami - Ewa Formella

Na dobry początek nadchodzącego tygodnia - kolejna gościnna recenzja Ani :)



Dziewczynka z ciasteczkami autorstwa Ewa Formella - strona autorska to tegoroczna propozycja zimowo-świąteczna Wydawnictwo FILIA.
Gdańsk w przededniu Bożego Narodzenia, legendy tworzące niepowtarzalny klimat i mała dziewczyna, która uwielbia słuchać i mówić… Zosia mieszka z mamą w jednym z gdańskich bloków. Dziewczyna oprócz niej nie ma rodziny dlatego ,,adoptowała’’ sobie jako babcię sąsiadkę Krystynę. Kobieta uwielbia dziecko i lubi spędzać czas Zosią a przed Świętami pieką razem ciastka. Przy okazji starsza pani snuje historię sprzed lat…
Jestem książką wprost zauroczona. Tak. To idealne słowo, które może opisać moje odczucia co do tej lektury. Akcja tej książki autorka prowadzi dwutorowo- w czasach współczesnych towarzyszami rozgadanej Zosi, która swym urokiem oczaruje nawet największego mruka, sprawiając, że życie wielu ludzi, w tym jej mamy odmienia się na lepsze a także młodej Krysi, która by zarobić na życie na ulicach wojennego, zimnego i niepewnego jutra Gdańska sprzedaje ciastka.

Generalnie książka nie ma mocno skomplikowanej fabuły i ktoś mógłby powiedzieć, że jest banalna i mało przewidywalna. Pomimo tego książka ma w sobie coś co przyciąga czytelnika i sprawia, że czytając ją ma się na ustach wielki uśmiech. Nie wiem czym jest to spowodowane, ale tak jest. Czytając ją cały czas zastanawiałam się gdzie leży fenomen tej książki i do tej pory tego nie odgadłam. Czy może to sprawka małej czarodziejki jaką niewątpliwie była rozgadana Zosia? Czy może ciastek, które hurtowo piekła dziewczynka z przyszywają babcią? Czasami miałam wrażenie jakbym czuła ich zapach. A może chwytającej za serce historii małej Krysi? Zapewniam, że jej historia jest wzruszająca i prawdziwa. Jak zaznaczyła w posłowiu autorka ta historia wydarzyła się naprawdę.
Dziewczynka z ciasteczkami to szalenie klimatyczna historia, która otula swoim ciepłem i sprawia, że rozgrzeje nawet najbardziej zmarznięte serca. Momentami wzruszająca, momentami zabawna, w prosty sposób potrafi wprawić czytelnika w świąteczny nastrój.

Kalendarz adwentowy - 8

 5 grudnia

W ciszy wsłuchaj się w swoją duszę, 

uważnie odkrywaj nowe możliwości, które się przed tobą otwierają.

Uwierz w nową rzeczywistość, która już w tobie jest.




sobota, 4 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 7

 4 grudnia 


W Niemczech w dniu Świętej Barbary wstawia się do wazonów gałązki drzew owocowych, aby zakwitły na Boże Narodzenie. Symbolizują one nowe życie, które ma się zbudzić pośród naszej wewnętrznej zimy.

Adwent ma przepędzić cały chłód naszej duszy i pozwolić jej rozkwitnąć niczym kwiat.



piątek, 3 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 6

 3 grudnia

Może się narodzić w tobie coś nowego.

To, co przeczuwasz w swoich snach, 

dyskretne sygnały, które wysyła ci w ciszy twoje serce,

wskazują ci drogę do pełni człowieczeństwa.




czwartek, 2 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 5

 2 grudnia


Koło wieńca adwentowego to znak obietnicy, że nasze życie - które tak często jest popękane i rozpada się na drobne kawałki - może na nowo zostać scalone w jedno, może znów nabrać wewnętrznej harmonii.




środa, 1 grudnia 2021

Kalendarz adwentowy - 4

 Grudzień

Czas, w którym rozjaśnia się nasza ciemność.

Czas przemiany stanu naszej duszy.

Doświadczenie ciszy napełnia nas na nowo nadzieją, że wszystko może ulec odnowieniu, że wszystko będzie z nami dobrze.




1 grudnia

Okres Adwentu pokazuje nam jasno: aby doświadczyć przyjścia Boga, musimy doświadczyć własnego "ja". Tylko wtedy, gdy będziemy naprawdę sobą, przeżyjemy przyjście Boga w narodzeniu Jezusa Chrystusa jako spełnienie naszych tęsknot.


wtorek, 30 listopada 2021

Dzwonki, gwiazdki i słomki - Renata Kosin

 Zapraszam do przeczytania kolejnej recenzji Marysi - Chiary76.



Wydana w Wydawnictwie FILIA. Poznań (2021). Ebook.

Pisząc recenzję na temat najnowszej książki z tematyką około świąteczną Joanny Szarańskiej wspomniałam, że obecnie przy mnogości tego typu książek mam swoje ulubione autorki, po których książki w tej tematyce sięgam z tak zwaną "pewnością". I właśnie tak jest z książkami Renaty Kosin. 
Muszę powiedzieć, że po poprzedniej świątecznej książce tej Renaty Kosin zastanawiałam się czym zaskoczy mnie w kolejnej w tej tematyce. I oto, udało się ! Bowiem książka okazała się (co jest świetne) zupełnie inna niż to, czego się po niej spodziewałam. 
Po pierwsze, jest utrzymana w tematyce lżejszej, jest w niej mnóstwo poczucia humoru, nie dzieją się wielkie dramaty, ot, zwykłe życie. Ale i w ten sposób jak najbardziej można napisać o sprawach dla nas, ludzi, najważniejszych, nie popadając w zbędny patos czy wręcz łopatologiczne wyjaśnienia. 

Na samym początku książki poznajemy jedną z głównych bohaterek a mianowicie Matyldę. Matylda jedzie podekscytowana do domu swojej koleżanki z pracy, która to koleżanka zaprosiła ją na Święta Bożego Narodzenia do jej domu na Podlasiu. A konkretnie do wioski o nazwie Boguduchy.
Matylda to dziewczyna z miasta, która jednak od dłuższego czasu pragnie spełnić swoje może nietypowe marzenia a mianowicie właśnie pobycie na wsi. A już kiedy dowiaduje się, że to wieś na Podlasiu, w której ma nadzieję poznać masę starych zwyczajów i obrzędów kultywowanych z dnia na dzień, wprost nie może się doczekać. Już sobie obiecuje ile to pięknych stylizowanych zdjęć z chociażby sanny pojawi się na jej kontach społecznościowych. Na samym początku może przekonać się jak piękna jest okolica, w której przyjdzie jej świętować, gdy kolega koleżanki z pracy Matyldy,  Maciej, wiezie ją saniami zaprzężonymi w konie aż do domu gospodyni i jej rodziny. 

Gościnną koleżanką okazuje się być Halszka. Ponieważ  z przyczyn rodzinnych jej rodzice na Świętach w domu nie będą, tym weselej będzie w większej gromadzie. Na święta w domu Halszki oprócz niej zostaje jedynie babunia Fela i starszy brat Halszki, zatwardziały kawaler, Stefan. 

Na samym początku gdy autorka przedstawia nam postać Matyldy, zastanawiałam się nawet nad konwencją powieści jako komedii pomyłek. Szybko jednak okazało się, że nie, że nie taki był zamysł autorki a opowieść to historia wizyty dziewczyny z miasta na podlaskiej wsi, która to wizyta raz na zawsze zmieni życie wszystkich osób zainteresowanych. 

Podobał mi się klimat tej opowieści. Po pierwsze to, że Matylda, ku mojej radości, nie okazała się nieprzyjemną i nadętą paniusią  ani też nieporadną melepetą a fajną dziewczyną, z pomysłami. 
Podobało mi się wprowadzenie jako jednej z głównych postaci starszej pani, babci Feli, skarbnicy rodzinnych wspomnień i pamiątek. 

Wreszcie, podobało mi się to, że pod pozorem dość lekkiej w sumie opowieści po raz kolejny przypomniałam sobie, że w życiu największym skarbem są nasi bliscy, rodzina, przyjaciele, dzieci. To oni pomagają przetrwać największe burze w naszym życiu i to właśnie dla nich chce się żyć. 

Podobało mi się też motto pradziadka Januarego, którego dowiadujemy się już niemal na samym końcu książki. 

"Dzwonki, gwiazdki i słomki" to bardzo przyjemna opowieść o tym, co najważniejsze i to nie tylko w świąteczny czas. 

Moja ocena to 6 / 6.