piątek, 23 listopada 2012

Dziadek do Orzechów w dwóch odsłonach

"Dziadek do Orzechów"
E.T.A. Hoffmanna


"Baśń o „Dziadku do Orzechów i Królu Myszy” napisał dawno temu, w roku 1816, Ernest Teodor Amadeusz Hoffmann. E.T.A. Hoffmann (tak podpisywał swoje utwory) miał nie tylko trzy imiona, a nawet jeszcze czwarte – Wilhelm, którego nie używał, ale miał również trzy talenty: był pisarzem, muzykiem i malarzem, a ponadto jeszcze prawnikiem."*
W okresie przedświątecznym można wybrać się na gościnne występy Russian National Ballet. I właśnie na taki taneczny spektakl „Dziadka do orzechów” z muzyką Piotra Czajkowskiego dzisiaj się wybrałam.

Balet w dużej mierze odbiega od fabuły bajki. W książce Hoffamanna dzieje się więcej, poznajemy historię Dziadka do Orzechów oraz czytamy o miłości znalezionej pod choinką. Książeczka choć niedługa i skierowana do młodszego odbiorcy była dla mnie dość nudnawa. Wydanie które czytałam nadrabiało pięknymi ilustracjami Jana Marcina Szancera.
Kraina lalek - ilustracja Jana Marcina Szancera 
Balet och cudo! Rozpoczyna się przyjęciem świątecznym, wszyscy tańczą, dzieci obdarowywane są prezentami a ojciec chrzestny w roli magika ożywia niektóre zabawki by rozbawiły towarzystwo. A gdy wszyscy idą spać rozgrywa się bitwa pomiędzy ołowianymi żołnierzykami, którymi dowodzi sam Dziadek do Orzechów a armią myszy. Ale prawdziwe cuda dzieją się dopiero w drugim akcie! Gdy Król Myszy zostaje już zabity i mała Klara wraz z Dziadkiem do Orzechów odwiedzają Krainę Słodyczy. W całej krainie trwa święto na cześć właśnie przybyłych. Ach jaki urzekający był ten akt. Był przepięknie zatańczony do cudownej muzyki Czajkowskiego (która jest o wiele lepsza niż w poprzednim akcie).

"Dziadek do orzechów" w wykonaniu Russian National Ballet  
Muzycznie najbardziej do gusty przypadł mi „Walc kwiatów” i „Trepak” zatańczone przez postacie spotkane w magicznej krainie. Całość nasuwała mi na myśl przepiękny bal lalek.

Balet ten to opowieść o pięknym świątecznym śnie dziewczynki, która w tę jedną bożonarodzeniową noc staje się księżniczką królestwa bajek. W książce sen okazuje się prawdą. Dziadek do orzechów pod wpływem miłości Klary znów staje się pięknym młodzieńcem i po latach poślubia swoją ukochaną oraz zabiera ją do swojego królestwa.


------------
* O autorze z "Dziadka do Orzechów" wyd. Nasza Księgarnia 1978 Warszawa

Wpis znajduje się również na moim blogu TUTAJ

4 komentarze:

  1. Ech, zazdroszczę :) Muszę się sama w końcu kiedyś wybrać! A muzykę z tego baletu bardzo lubię i często słucham :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To tym bardziej, skoro lubisz muzykę Czajkowskiego. Tylko upewnij się, że miejsce jest odpowiednie. U mnie w Zielonej Górze było moim zdaniem nie do końca dostosowane do takiego występu.

    OdpowiedzUsuń
  3. W takim wykonaniu opowieść jest wspaniała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Twórczość w Internecie jest jak powiew wiatru...

    OdpowiedzUsuń