Dziś zapraszam na kolejną recenzję Ani-Polecanki, tym razem trochę nietypowej u nas książki świątecznej :)
Kulinarna Wiola. Boże Narodzenie to książka autorstwa Wiolety Wójcik wydana nakładem Wydawnictwo RM.
Święta Bożego Narodzenia pachną nie tylko choinką, ale także m.in. pomarańczą i piernikiem. Zanim wszyscy zasiądziemy przy wigilijnym a potem świątecznym stole, życie toczy się w kuchni. Potrawy wigilijne, potrawy świąteczne i ciasta… Wszystko trzeba przyprawić, posmakować i ewentualnie podgrzać. Zazwyczaj w przygotowaniach korzystamy ze sprawdzonych przepisów, które często przechodzą z pokolenia na pokolenie. Jednak czasami decydujemy się po coś nowego. W wybraniu odpowiedniej potrawy lub ciasta może pomóc między innymi Wiola, autorka niniejszej książki kucharskiej.
Przed Świętami w wielu domach kuchnia zmienia się w prawdziwe pole bitwy. Panie domu niczym prawdziwe czarodziejki tworzą dzieła sztuki kulinarnej. I nie raz w tym czasie słychać nieśmiertelne słowa ,,Nie ruszaj, bo to na Święta’’. U mnie w domu wybrzmiewają, co roku, kiedy coś, co szykuję stara się podkraść mój tata. Najczęściej są to wafle, które robię w ilościach hurtowych. Zazwyczaj robię je z przepisów, które są w rodzinie od lat. I tak jest raczej z daniami i ciastami, które co roku robimy z mamą. Jednak nie mogłam przejść obojętnie obok tej pozycji. I nie zawiodłam się na niej. To prawdziwa skarbnica przepisów. Jedne były mi dobrze znane... Inne niekoniecznie… Kilka przepisów zainspirowało mnie. Jeden z przepisów już wypróbowałam. Kulinarna Wiola. Boże Narodzenie to ważna pozycja pośród książek kucharskich. Dzięki niej można poznać nieznane nam przepisy i zainspirować się. Serdecznie polecam tę książkę. Sprawdzi się w czasie, gdy będziemy starały się wyczarować cuda na świąteczne stoły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz