niedziela, 26 grudnia 2010

Krótki post o filmach

Kevin sam w domu

Opis:
"Rodzina McCallisterów zamierza spędzić Święta Bożego Narodzenia we Francji. Niestety w dzień wyjazdu omal nie spóźnili się na samolot. W wyniku małego zamieszania, tylko jednego zapomnieli ze sobą zabrać... KEVINA! 8-letni członek rodziny zostaje sam w domu, od tej pory musi sam sobie radzić ze wszystkim w czym do tej pory wyręczali go rodzice... łącznie z dwoma złodziejami, którzy tylko czyhają by okraść dom McCallisterów."

Co ja mogę o nim pisać? Każdy go zna, każdy oglądał choć raz. Ja ostatnio miałam go już dość i nie oglądałam ze 3 lata, ale w tym roku stwierdziłam, że warto by oglądnąć. I było warto, przypomniało mi się dzieciństwo, zrobiło się trochę nostalgicznie i przy okazji trochę się pośmiałam ;)
Zdecydowanie film dla całej rodziny.

Ocena: 6.
Wesołych świąt, żołnierzu / Świąteczna kartka


Opis:
"Cody Cullen jest wojskowym i przebywa w Afganistanie. W okolicach świąt Bożego Narodzenia dostaje kartkę z życzeniami z małego, malowniczego miasteczka Nevada. Kartka ta dodaje mu sił do przetrwania ciężkich miesięcy. Po opuszczeniu służby postanawia odnaleźć osobę, która tą kartkę napisała."


Nie, nie, nie! Spodziewałam się czegoś wzruszającego, większego nacisku na to, że on jest żołnierzem.
Nie podobał mi się zdecydowanie. Historia banalna, to, że był żołnierzem nic nie znaczy, gra aktorska nie powalała na kolana, dużo błędów...
Ogólnie film nudny, nie warty poświęcania mu czasu. Nie muszę chyba dodawać, że nie oglądnęłam do końca.

Ocena:1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz