niedziela, 16 grudnia 2012

Bombkowe damy

Skoro choinka została wprowadzona przez Alzatczyków, by ruszyć w głąb Niemiec i dalej w inne rejony Europy i świata, trzeba było również pomyśleć nad sposobami strojenia drzewka, które stało się symbolem świąt. Ozdoby do zjedzenia po jakimś czasie zostały uzupełniane przez pierwsze szklane bombki, które również przebojem wkroczyły do świątecznych przestrzeni. Znawcy datują początek produkcji na 1847 rok i wskazują Lauscha w Niemczech oraz wykonawcę, czyli Hansa Greinera.

Bombki mogą być również prawdziwymi dziełami sztuki. Łatwo się o tym przekonać, gdy ujrzymy te delikatne, kruche unikaty projektowane przez artystów. Ostatnio miałam przyjemność obejrzeć ponad 140 bombek robionych ręcznie przez nieżyjącą już krakowiankę Izabelę Rapf-Sławikowską (1920 - 2010). Prace pochodzą z kolekcji Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze, a eksponaty muzeum otrzymało od córki artystki. Szklane zwierzęta, a przede wszystkim bombkowe damy królują  na niewielkiej przestrzeni wystawy czasowej Muzeum Śląska Opolskiego i to one są bohaterkami spotkania. Każda inaczej mieni się kolorami, skrzy brokatem. Taka balowa choinka byłaby nie lada gratką w mieszkaniu. Damy prezentują różne epoki, różne kraje i tylko z gablot i owalnych okienek spoglądają na oglądającego. Niezwykłe kształty ubiorów podkreślone są odpowiednio dobranym kolorem, misterną pracą oddającą piękno szczegółu. Stoi się, patrzy i myśli o zabraniu ich do domu. Aż chce się zawołać: Precz z tandetą i wyruszyć na poszukiwanie dostępnych bombek, które będą podkreślały indywidualność projektanta i wykonawcy.

5 komentarzy:

  1. Wszystkie są piękne. Gdyby mi ktoś pozwolił zabrać jedną, miałabym kłopoty z wyborem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne :) Nie wiedziałam o tej wystawie, chyba się wybiorę pooglądać, dziękuję!

    OdpowiedzUsuń