piątek, 14 grudnia 2012

Świąteczna płyta Michaela Buble

Piosenki przedświąteczne to dla mnie te wszechobecne anglojęzyczne melodie, których możemy posłuchać w sklepach i radiu, a przekazane miłym, ciepłem głosem, czasami z dzwoneczkami w tle sprawiają, iż zaczynamy się uśmiechać. Można je słuchać w czasie prac domowych, towarzyskich spotkań, ale i świąt - koniecznie białych, jak sugeruje jedna z piosenek. Drugi rok taką świąteczną płytą jest album Michaela Bublé Christmas, 19 piosenek i życzenia od wykonawcy. Jakimś dziwnym zrządzeniem losu w tym roku okazało się, iż mamy zarysowaną ścieżkę Jingle bells - i oczywiście nie ma winnego tego przestępstwa. Wysnułam wniosek, że zniszczenia dokonał sam Frank Sinatra z gazetowej płytki, który w ten sposób domaga się pierwszeństwa.
Jest i Cicha noc, czyli Silent night, ale nie dla tego wykonania się słucha tej płyty, nawet zawsze piękna Ave Maria zatrzymuje na chwilę uwagę, bo przecież tyle doskonalszych wykonań tej pieśni znamy, lecz radosne słodziaki świąteczne pachnące lasem, choinką, śniegiem, radością skłaniają do podśpiewywania, mruczenia, a nawet jakichś płynniejszych ruchów, by nie powiedzieć tanecznych. Świąteczny zapach wszelakich ingrediencji smakołyków i potraw realnych lub tych zapisanych we wspomnieniach miesza się z dźwiękami białymi, błękitnymi, zielonymi i czerwonymi. Zimowa grudniowa noc, nawet mróz, który pozwala żyć bałwanom nie jest straszny, gdy obietnica podarunków puka do drzwi. Srebrzyste dzwonki tylko o tej porze dźwięczą szlachetnym kruszcem. Szczęście odmieniane przez przypadki jest tuż, tuż. Michael samodzielnie, w duetach, z chórkiem jest miłym gościem w świątecznym domu. A piosenka z życzeniami Mis deseos/Feliz navidad w duecie z Thalią, czyż nie jest piękna i nie obiecuje spełnienia skrytych pragnień?

2 komentarze:

  1. tak, tak , tak! Jest wspaniała! Słucham sobie od poniedziałku:) Polecam jeszcze świątecznego Roda Stewarta- też wspaniały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam ochotę jeszcze zakupić płytę z piosenkami zimowymi Krajewski-Piaseczny, ale akurat dzisiaj już w moim Empiku nie było. Roda słyszałam w radiu:)

      Usuń